Targi pneumatyki

Międzynarodowe Targi Hydrauliki, Pneumatyki i Mechatroniki (HaPeS), bo taka jest pełna nazwa. To już dwunasta edycja tego wydarzenia. Byłem na większości z nich i mocno zastanawiam się czy będę na kolejnych.

Cztery godziny szybkiej jazdy samochodem by dojechać na miejsce i szukać parkingu, bo akurat ten dedykowany przy Centrum Kongresowym zajęty był przez ekipę budowlaną. Świetne wyczucie czasu i organizacja. Przełknąłem to i zaparkowałem na trawniku, który tymczasowo wydzielony został na cele parkingowe. Nie istotne. Kierujemy się do wejścia. Wchodzimy, płacimy i wkraczamy na teren targów.

Cisza jak w kościele. Fakt było 15 minut po otwarciu drugiego dnia targowego. Rzuciłem okiem i zeszło ze mnie ciśnienie. W połowie zapełniona hala, sztucznie przedzialona salami wykładowymi. Ze mną handlowiec, któremu chciałem pokazać jak wyglądają największe targi pneumatyki i hydrauliki w Polsce. Serio intencje miałem dobre 🙂 Skurczyło to się na tyle, że przy braku chęci wystarczyłoby 30 minut na całą imprezę. Skończyło się na 75 minutach i można powiedzieć, że był to max możliwości.

targi pneumatykiIlość wystawców i rozmach stoisk zdecydowanie mniejszy niż w poprzednich latach. Zostały jedynie wysokie ceny parkingu i biletów. Pamiętam jak w Sosnowcu można było zobaczyć naprawdę dużo produktów pokazywanych z rozmachem. Nazywanie tej imprezy międzynarodową to jak gospodarza z jedną krową, hodowcą. Nie obrażając żadnego gospodarza, bo mam do nich wielki szacunek za ciężką pracę. HaPeS to impreza regionalna z aspiracjami. Kilka ciekawych rozmów i nowych kontaktów to trochę mało licząc czas i koszty.

pneumatyka

Z ciekawszych stoisk można wyróżnić DPRS, Cejn czy Tubesa. Być może era internetu zabija wydarzenia targowe, a być może gdzieś został popełniony błąd lub też brak konkurencyjnej imprezy. Patrząc na to, co dzieje się, co 2 lata w Hanowerze na targach ComVac, to zupełnie inny świat. Szczerze wyczekuję już kolejnej edycji w 2019 roku, bo w Polsce niestety pozostaje się skupić wyłącznie na lokalnych wydarzeniach.

Mam nadzieję, że organizatorzy HaPeS obudzą się i przywrócą dawny blask tej imprezie i nie będą musieli sztucznie jej zapełniać młodzieżą szkolną.

 

 

 

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *